Oszukujący a oszukiwany -
filozofia życia
Żyjemy w dziwnych czasach, ale nie
niezwykłych. Nie jesteśmy wyjatkowi. Jesteśmy zwykli, szarzy i
nudni. Rzeczywistość jest inna, bezlitosna. Czas płynie
nieubłaganie. Żyjemy jedynie w naszej rzeczywistości, która sami
wykreowaliśmy. Wie o nas może kilkanaście osób, czasami
kilkadziesiąt, które jedynie czasami o nas pomyśli. Nie czujmy się
więc wyjątkowo. Można by rzec, że jesteśmy sami w tym świecie.
I nie oszukujmy się, że jest inaczej. Istnieje nasza świadomość
i to ona się liczy. Potem, gdy przykryją nas piachem wszystko się
skończy i po prostu przestajemy istnieć. Zostaną wspomnienia w
głowach naszych bliskich, przyjaciół. Tylko na jak długo ?
Oszukujmy się, że długo. Może warto.
Życie polega na wzajemny
oszukiwaniu się. Jeżeli mamy współmałżonka oszukujemy się, że
on nas kocha i nie ma kochanki, bo przecież tak mówi. Oszukujemy
się, że do czegoś w życiu dojdziemy i coś na tym świecie
znaczymy. Robimy wiele by tak było. Czasami udaje się na chwilę,
ale prawda jest inna, prawda boli. Jak naprawdę wygląda ten świat
? To jest Świat Oszustów. Witam w nowym świecie. Nie ja go
stworzyłem, ale ja chcę dziś Ci o nim opowiedzieć.
Wstajesz rano i budzisz się w łóżku,
za które prawdopodobnie zapłaciłeś za dużo. Tutaj jeszcze nie
zaczyna się moja historia, bo na to akurat sam się dobrowolnie
zgodziłeś. Wróćmy jednak do tematu. Budzisz się w łóżku z
kobietą, która albo oszukuje Ciebie, że Cię kocha, albo to Ty ją
oszukujesz, bo lubisz numerki na boku. A wiadomo, że jeżeli jesteś
mężczyzną, to tak właśnie jest.
Idziesz do pracy. Tam starasz się, ciężko pracujesz. Prosisz szefa o podwyżkę, która przecież Ci się należy, ale ten zbywa Cie kłamstwem. W takim wypadku to i Ty rozpoczynasz
nieczystą grę.
W drodze do domu robisz zakupy i
sprzedawca po raz kolejny raz oszukuje Cie przy wydawaniu reszty. W
domu pytasz dzieci czy odrobiły lekcje. Oczywiście że nie, ale
mówią że tak, więc nie masz już siły by to sprawdzić i po
prostu w to wierzysz. Potem siadasz przed tv i oglądasz wiadomości,
w których mówią Ci kolejny raz, iż to świetnie, że USA zajmują
kolejne już państwo (bogate w ropę), bo gdyby nie to, to groziłby
światu kataklizm. Słuchasz jeszcze jakiś czas. Potem słyszysz jak
Donald Tusk opowiada o zielonej wyspie i o tym, że Polska stanie się
drugą Irlandią. Oczywiście wierzysz w to. Wierzysz bowiem we
wszystko co jest w telewizji. Masz wrażenie, że to o czym teraz
słyszysz to czyste fakty. Przecież
to telewizja, więc to prawda. Rzeczywistość jest jednak inna i
pomimo tego, że nie zdajesz sobie z tego sprawy zostałeś właśnie
danego dnia oszukany po raz setny.
Wszyscy Cię oszukują co
do tego nie ma żadnych wątpliwości. Problem polega jednak na tym,
iż jest dobrze do czasu gdy dajesz się oszukiwać. Wtedy świat
jest piękny. Wszyscy klepią Cię po plecach i mówią Ci jaki to
jesteś świetny i że wszystko jest wspaniałe. Tylko co jeśli Ty
spróbujesz kogoś oszukać. I tak wracając od początku ...
Jeżeli ktoś w
małżeństwie nakryje Cie na zdradzie, to jesteś od razu najgorszym
człowiekiem. Jeżeli w pracy oszukasz szefa i on Cię na
tym przyłapie, możesz od razu pożegnać się z robotą. Jeżeli dasz w
sklepie sprzedawcy za mało pieniędzy, bo wydawało ci się, że
jest ok, to on prawie że będzie chciał Cię "zjeść".
Gdy obiecasz dzieciom wyjazd w góry a okaże się, że Cię na
niego nie stać, staniesz się ich najgorszym wrogiem i nigdy Ci tego
nie zapomną.
Na końcu zostały
wiadomości. Nie łudź się. Ich wszystkich na pewno nie uda Ci się nigdy
oszukać, bo po prostu masz za mało pieniędzy.
A jeśli by się dało ? Wtedy nic się nie wydarzy, bo
kłamać mogą jedynie ci, którzy mają układy.
Ręka rękę myje.
Twoje życie wygląda więc
dobrze, jeżeli dajesz się oszukiwać innym. Jeżeli to ty próbujesz
kogoś oszukać stajesz się tym złym ...